Czy dymisja szefa Państwowej Straży Pożarnej ma związek ze sprawą Collegium Humanum? Siemoniak zabrał głos
– Zawnioskowałem o taką decyzję o premiera, premier podjął wczoraj taką decyzję [o odwołaniu Mariusza Feltynowskiego ze stanowiska komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej] – powiedział Tomasz Siemoniak w rozmowie z Mariuszem Piekarskim w „Gościu poranka” TVP Info.
– Mogę powiedzieć, że przyczyny tej dymisji nie są związane z okresem, kiedy komendant Feltynowski sprawował swoją funkcję, bo sprawował tę funkcję dobrze. Przypomnę tutaj wrześniową powódź i bardzo wysoko ocenione przez opinię publiczną działania straży pożarnej. To dotyczy czasu sprzed sprawowania tej funkcji i spraw niezwiązanych z jego działalnością jako strażaka – mówił dalej.
– Te sprawy są przedmiotem działania różnych organów państwowych i nie powinienem tutaj tego komentować. Zapadła taka decyzja, jest nadbrygadier Wojciech Kruczek – doświadczony, świetny strażak, do wczoraj śląski komendant – nowym komendantem – kontynuował.
Na pytanie, czy w tle jest sprawa Collegium Humanum, odparł: – Ta wiedza jest od dłuższego czasu publiczna. Natomiast w gestii prokuratury jest ocena, czy dana osoba jest ofiarą tego procederu, bo też były osoby, które po prostu studiowały, czy też doszło do jakichś nieprawidłowości, które prokuratura może podejrzewać. Takich osób, których nazwiska pojawiły się w sferze publicznej, jest dużo, natomiast nie ma tutaj jakiegoś uogólnienia. Każda sytuacja jest inna.
Dopytywany, czy jako minister dostał informację z prokuratury, że były szef strażaków jest w kręgu osób, które pojawiają się w śledztwie dot. nielegalnie zdobytego wykształcenia w Collegium Humanum, uciął: – Nie będę na ten temat mówił. To są sprawy, które są pomiędzy mną i panem komendantem Feltynowskim, z którym rozmawiałem.
Więcej z: Live
