
Przydacz: Do pełnej wizyty Dudy w Białym Domu jeszcze dojdzie. Chociaż mam wątpliwości, czy Klich jest w stanie ją załatwić
– To są dwie różne wizyty, dwa różne statusy wizyt. Jedna [wizyta Emmanuela Macrona] to wizyta oficjalna w Białym Domu, druga [wizyta Andrzeja Dudy] to tak naprawdę wizyta na konferencji CPAC, gdzie w formule pull-aside dochodzi do spotkania. Takie rzeczy się zdarzają i to jest zupełnie normalne. […] Na konferencjach się spotykają ludzie krócej, nie ma wtedy honorów, czerwonych dywanów, wojska i orkiestr – powiedział Marcin Przydacz w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
– Ja myślę, że to takiej wizyty pełnej w Białym Domu jeszcze dojdzie, bo przecież prezydent Duda co jakiś czas odwiedza Waszyngton. […] Mam nadzieję, że do takiej konferencji [wspólnej Trumpa i Dudy] dojdzie po oficjalnej wizycie, którą – mam nadzieję – placówka w Waszyngtonie kiedyś załatwi prezydentowi Dudzie – stwierdził.
Jak wskazał: – Chociaż mam pewne wątpliwości czy pan Bogdan Klich jest w stanie taką wizytę dla prezydenta RP – bez względu na to, co myśli o Donaldzie Trumpie czy o Andrzeju Dudzie – załatwić. Na ten moment widzę, że dość słabo działa i chyba też ma takie opinie wśród nawet polityków Platformy, że ta placówka dzisiaj pod rządami kierownika Bogdana Klicha działa słabo.
Więcej z: Live
Po co Hołownia spotkał się z Kaczyńskim? Zgorzelski: Moim zdaniem chciał pokazać, że koalicja 15 X nie jest bezalternatywna
„Przekonajcie aktywistów Bąkiewicza”. Kosiniak-Kamysz do PiS
