– Trzeba pokazać wszystkim naszym rodakom, jak działa ta demokracja walcząca w praktyce, w Rumunii posunięta o jeszcze jedną milę dalej. Aresztowanie kandydata na prezydenta, który może się komuś podobać bardziej, a komuś mniej, jest ewidentnym uderzeniem w samo serce demokracji – powiedział Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

– Pokazujemy ten przykład, który dzisiaj się wydarzył w Rumunii, ku przestrodze wszystkich naszych rodaków, którzy mają dość tego łamania prawa, jak daleko może zajść w swojej bezczelności ta lewicowo-lewacka, liberalna elita z Brukseli – stwierdził.