„Za chwilę rozpocznie się wideokonferencja z 27 premierami, prezydentami Unii Europejskiej, z udziałem szefa Rady Europejskiej, który to zorganizował i przede wszystkim prezydenta Macrona, który zda nam relację ze swojej wizyty w Waszyngtonie i z rozmów z prezydentem Trumpem” – powiedział premier Donald Tusk w nagraniu opublikowanym na X.

„Jak państwo wiecie, jest to element przygotowań do negocjacji, wszyscy mamy nadzieję na szybkie zakończenie wojny, a Europa chce mieć jak najbardziej jednoznaczne stanowisko. Polskie stanowisko jest klarowne od samego początku. Bez Ukrainy nie można decydować o jej przyszłości. Nie można się zgodzić na kapitulację Ukrainy wobec […] bezczelnych żądań Rosji, także terytorialnych” – kontynuował.

„Europa musi być zjednoczona wokół tej własnej wizji przyszłości Ukrainy i naszych relacji z Ukrainą i z Rosją. Przyjęliśmy sankcje, będziemy rozmawiać o tym, w jaki sposób wesprzeć Ukrainę w czasie tych negocjacji, m.in. o tym, co tak bardzo ludzi emocjonuje, czyli jak pomagać Ukrainie w utrzymaniu pokoju, jeśli go podpiszemy, kto wyśle wojska” – mówił dalej.

„Polscy żołnierze nie będą uczestniczyli bezpośrednio w misji pokojowej, czy jakkolwiek ją nazwiemy, natomiast Polska będzie gotowa dostarczyć wszelkiej pomocy logistycznej. To, co robimy w tej chwili, ale nawet na większą skalę, jak będzie taka potrzeba, żeby europejska misja pokojowa ze wsparciem Stanów Zjednoczonych była skuteczna i dobrze zorganizowana” – dodał.

„Jesteśmy także zdecydowani wesprzeć wszystkie inicjatywy na rzecz wykorzystania pieniędzy rosyjskich, tzw. zamrożonych aktywów, aby to te pieniądze sfinansowały pomoc Ukrainie, teraz, kiedy walczy i w czasie pokoju, kiedy będzie odbudowywana. To jest jedno z kolejnych spotkań, przed nami jeszcze sporo roboty, ale jakaś nadzieja na horyzoncie jest, że zjednoczeni i solidarni znajdziemy dobry sposób na zakończenie tej wojny” – zaznaczył.