– Ja się ucieszyłem, że prokuratura wszczęła śledztwo, bo będzie to okazja do tego, aby telewizja rządowa mnie przeprosiła za swoje paski w swoich programach. Ja prokuraturze oczywiście udowodnię, że nie przebywałem 200 dni w żadnym apartamencie, na co mam szereg dowodów. To są faktury, przelewy z innych miejsc w Polsce, gdy nie mogłem przebywać w tym pokoju hotelowym – powiedział Karol Nawrocki na konferencji prasowej w Kłobucku.

– Ja nigdy nie byłem do tej pory w sytuacji, gdy toczy się wobec mnie aż tyle postępowań prokuratorskich. Obywatelski kandydat na urząd prezydenta wywołał taką wściekłość obecnego rządu, że – nie chcę skłamać – ale poza Federacją Rosyjską, ściga mnie też polska prokuratura w kilku postępowaniach za nieaktualne katalogi z Muzeum II WŚ, za pokój hotelowy w miejscu, w którym byłem szefem. Więc to wygląda naprawdę kuriozalnie i śmiesznie – mówił dalej.