Drożyzna to znak rozpoznawczy tego rządu. Mówisz Tusk, myślisz drożyzna. Chyba już wszyscy Polacy mają w głowach to zakodowane. Na różnych spotkaniach ludzie zaczynają przynosić do mnie rachunki grozy, mówią: boimy się popatrzeć tam na to pomarańczowe pole, inni wymieniają jeszcze jakieś inne kolory, gdzie są podwyżki gazu, cen energii elektrycznej, ciepła – stwierdził Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

Wzywam Tuska do natychmiastowego obniżenia cen żywności. Myśmy to zrobili, jest na to prosty. Obniżyć VAT na żywność do 0. Tak jak zrobiliśmy, kiedy drożyzna, inflacja była problemem Polaków w czasach kiedy my rządziliśmy, ale potem miały być ceny niższe, a są coraz wyższe. Marchew – 160%, wzrost od wyborów. Ryż 60% od wyborów. Jajka 46% od wyborów w październiku 2023. Masło też 46% – mówił dalej.