– Myślę, że była zaskakująca zbieżność stanowisk i troska o Polskę, jak na standardy polskiej klasy politycznej. Ale nie było jakiejś konkluzji z natury: wychodzimy z jakimś uzgodnieniem i teraz będziemy coś razem robić, bo to trochę przegadane wszystko było, mówiąc szczerze, tak jak to zwykle na RBN-ach – powiedział Szymon Hołownia w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.