– Za rządów Prawa i Sprawiedliwości podatki były niższe. […] Doprowadziliśmy do tego, żeby zmniejszyć podatek dochodowy w obu przedziałach, w obu grupach, w tej grupie najniższej do 12% z 17%, zwiększyliśmy kwotę wolną od podatku z 3000 do 30 000 złotych […] możemy powiedzieć w ten sposób, że w kieszeniach Polaków w 2022 zostało 50 miliardów złotych – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

– Kiedy była kampania wyborcza w 2023 roku, Donald Tusk obiecał, że wprowadzi podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych. […] Nie zrobił, oszukał opinię publiczną jesienią 2023 roku. Ze względu na to, że sam pomysł uważamy za uzasadniony, w maju ubiegłego roku na 100 dni rządu Donalda Tuska złożyliśmy odpowiedni projekt ustawy w tej sprawie. Ten projekt został zamrożony – kontynuował.

– Uważamy, że kwota wolna od podatku powinna wynosić 60 tysięcy złotych, dlatego taki projekt […] powinien być omówiony na posiedzeniu Sejmu, dziś o to zwróciłem się do marszałka Hołowni – mówił dalej.