
„Mam odwagę powiedzieć, że będę dobrym prezydentem”. Hołownia wymienia swoje kompetencje
– Potrafię poukładać rzeczy tak, że ten Sejm chodzi dzisiaj jak w zegarku. […] Ja, jako marszałek, jestem w stanie zebrać ludzi od Konfederacji po Razem przy jednym stole, jak jest ważna sprawa do zrobienia i do zastanowienia się. […] Jeżeli ktoś by mnie zapytał, co jest moją „tą” rzeczą, którą mam i wiem, że jest specjalna: zbieranie ludzi do wspólnej roboty. Ja po prostu całe życie to robiłem – powiedział Szymon Hołownia w Zamościu.
– Jestem czasami cholerykiem, mam niewyparzoną gębę, potrafię czasami i dopiec. Ale później wziąć za rękę, przeprosić, wypić herbatę. To normalne. Nie żywię nienawiści, lubię ludzi. Wiem jak działa państwo – bo wiem, jak działa państwo – lubię ludzi, umiem organizować ich do wspólnej pracy i naprawdę wiem, co jest dzisiaj Polsce potrzebne i w jakim miejscu znalazł się świat – wymieniał.
– Nie będę dobrym chirurgiem, wokalistą, nie byłbym pewnie dobrym premierem, choć pewnie jakby trzeba było, to bym się nauczył. Bo premier kieruje bardzo zadaniowo, maszynowo pewnymi rzeczami, które się muszą wydarzyć w bardzo określonym procesie. Ja mam taką naturę, że lubię zbierać ludzi z różnych stron, żeby robili coś, czego jeszcze nie było, żeby budowali wspólnotę – kontynuował.
– Dlatego mam odwagę powiedzieć, że będę dobrym prezydentem. Że wiem, o jaką pracę się ubiegam u was – podkreślił.
Więcej z: Live

„Zasugerowałem, aby pozostał oddany kursowi spokojnej współpracy z Trumpem”. Duda podsumowuje rozmowę z Zełenskim
