– Jeżeli dzisiaj rzeczywiście zależy ci na dobru Polski, to ja mówię „sprawdzam”. Położyłem w Sejmie ustawę: ustawę-zaporę, ustawę anty-Mentzen, anty-polexit […]. Ta ustawa bardzo jasno i konkretnie mówi: nie można będzie wyprowadzić Polski z UE głosami 116 posłów. Bo nie wiem, czy wiecie, ale dzisiaj do wyprowadzenia Polski z UE potrzeba nie 231 – potrzeba 116 głosów w Sejmie – powiedział Szymon Hołownia w Zamościu.

– Jeżeli kiedyś – nie daj Boże – ktoś doszedłby do wniosku, że nasze miejsce jest u Putina i Łukaszenki, to niech przynajmniej ma odwagę zapytać o to społeczeństwo i usłyszeć, co społeczeństwo mu powie. Referendum – jedno, kiedy komuś przyjdzie ten pomysł do głowy, a drugie, kiedy zostanie wynegocjowany traktat mówiący o wyjściu z UE. Żebyśmy się dwa razy poważnie zastanowili nad tym, gdzie chcemy być – przekonywał.

– Kładę tę ustawę dzisiaj po to, żeby zabezpieczyć przyszłość naszą i naszych pokoleń – wskazał.