– Nie było do tej pory w Polsce prezydenta tak przyjaznego NGO-som i osobom z niepełnosprawnościami, jak mam nadzieję być ja, kiedy nim zostanę. Nie było na pewno, to mogę wam zagwarantować – powiedział Szymon Hołownia w Zamościu.

– Jeżeli nim zostanę, to weźmiemy ministra Krasonia, usiądziemy u mnie i zaczniemy tłuc jedna po drugiej ustawy, wzywać poszczególnych ministrów, robić poszczególne spotkania – tak żebyśmy w ciągu pierwszych 3-4 lat byli w stanie załatwić choć połowę tych rzeczy, które trzeba załatwić – zadeklarował.