– Radosław Sikorski i Polska pod rządami Donalda Tuska nie liczą się w tej grze – powiedział Mariusz Błaszczak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia ZET”, pytany o brak telefonu od sekretarza stanu USA Marco Rubio do szefa polskiego MSZ z informacją o wynikach rozmów w Rijadzie.

– Z całą pewnością [gdyby rządziło PiS, sekretarz stanu USA zadzwoniłby do polskiego ministra spraw zagranicznych], rząd Prawa i Sprawiedliwości nie był antyamerykański, rząd Donalda Tuska jest antyamerykański, sam Donald Tusk jest antyamerykański – kontynuował.

– O miejsce w szeregu trzeba zabiegać, my zabiegaliśmy o takie miejsce […]. Chociaż Polska sprawuje prezydencję w Unii Europejskiej, to spotkania dotyczące sytuacji na Ukrainie odbywają się w Paryżu, a nie w Warszawie – mówił dalej.