Tutaj chodziło o obecność Wielkiej Brytanii jako bardzo zaangażowanej i o wąską grupę państw, tak żeby to spotkanie było możliwie konkluzywne i z szansami na podjęcie działań i dlatego kiedy prezydent Francji pytał mnie o opinię, czy warto taki szczyt zorganizować w Paryżu, nie miałem wątpliwości, że to bardzo właściwy i czas i moment – stwierdził premier Donald Tusk przed wylotem do Paryża.