– Mnie podobają się te wypowiedzi, które jednoznacznie nie przesądzają tego, jak ma wyglądać pokój na Ukrainie. Jak mamy przestudiować ostatnie 3 miesiące, ze strony Amerykanów było masę najróżniejszego rodzaju wypowiedzi – powiedział Tobiasz Bocheński w „Rozmowie PR24”.

– Były wypowiedzi mówiące o nowych sankcjach gospodarczych na Rosję, o ofertach wsparcia militarnego dla Ukrainy na jakiś określony czas w celu uzyskania przewagi na froncie. A ostatnio były wypowiedzi, które są wręcz skandalicznie niepokojące – ocenił.

– Mam nadzieję, że wszystkie wypowiedzi, które będą następowały od Monachium [Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa], od dzisiaj, będą o wiele bardziej wyważone i będą zmierzały ku temu, żeby jednak sojusznicy na wschodniej flance NATO byli zadowoleni ze swojego większego brata, Wujka Sama – stwierdził.