– Nie będę mówił o panu z wąsikiem pod nosem, ale np. mogę przypomnieć historię Benito Mussoliniego, który doszedł do władzy faszystowskiej we Włoszech w sposób demokratyczny. Później demokratycznie zmieniał ustój Królestwa Włoch, zachowując nawet urząd króla – powiedział Bogdan Święczkowski w „Porannej rozmowie” RMF FM.
– Ja nic nie sugeruję. Historia magistra vitae est. […] Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, w której Polska stanie się państwem niedemokratycznym, w której będzie obowiązywała władza dyktatorska – stwierdził.