– Prokurator stoi na stanowisku, że takie działanie ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka podejmowane było w celu osiągnięcia korzyści osobistej, tę korzyść miała osiągnąć partia, do której pan poseł przynależy. Ponieważ te informacje, które zostały uzyskane z odtajnionych dokumentów, w sposób niezgodny z prawem, zostały następnie wykorzystane w kampanii wyborczej, zostały upublicznione – stwierdziła Anna Adamiak, rzeczniczka Prokuratora Generalnego.