To początek prezydentury Donalda Trumpa. Prezydent Trump jest zajęty, prezydent Duda też jest zajęty. Nie ma jeszcze tego terminu. Mówiłem o tym, że zawaliłem w cudzysłowiu. Jest rzeczą obiektywną, że ustalenie takiego spotkania po prostu trwa i tyle. Natomiast kto jest za to odpowiedzialny – ja. Czy było zaproszenie? Było. Czy panowie mają świetne relacje? No mają, sam byłem tego świadkiem. Rozmawianie o tym, kiedy to będzie, przypomina tę rozmowę po kwietniowym spotkaniu w Trump Tower, gdzie wszyscy atakowali prezydenta za to, że się z prezydentem Trumpem spotkał. Atakują go, że jeszcze się nie spotkał – stwierdził Marcin Mastalerek w Radiu Plus.

Zaproszenie od prezydenta Trumpa jest, trzeba dograć szczegóły i współpracownicy prezydenta są w tej sprawie w kontakcie. Myślę, że problemem większym jest to, kto nie ma kontaktu z prezydentem Trumpem. Problemem jest to, kto obrażał prezydenta Trumpa i Republikanów – mówił dalej.