– Zadeklarował [Zbigniew Ziobro], że pojedzie z nimi [policjantami], poczęstuje ich nawet herbatą, więc tutaj nie ma żadnego problemu, natomiast to jednak nie zmienia faktu, że ta cała sprawa to jest gigantyczne naruszenie prawa, dlatego, że […] decyzja sądu, ale ustawionego sądu. Dlatego, że w tej chwili ustawia się tam losowania w taki sposób, żeby wypadł ten, kto ma Ziobrze to wskazać – powiedział Patryk Jaki w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w programie „Sedno Sprawy” Radia Plus.

– Sprawa jest absurdalna, dlatego, że jest wyrok Trybunału [Konstytucyjnego], który blokuje działalność komisji [śledczej ds. Pegasusa] […]. Tusk i Bodnar zorganizowali przestępczy proceder w sądach okręgowym i apelacyjnym, przede wszystkim w Warszawie, który polega na tym, że losuje się sędziów, bo jest system, myśmy wprowadzili system losowania, natomiast jeżeli wypadnie nie ten, którego oni chcą, to zabierają tę sprawę i losują dalej, aż wypadnie ten, którego oni chcą – kontynuował.

– To jest kryminalne działanie, co oni robią […]. Nie wolno ustawiać składów sędziowskich, bo wtedy te decyzje są bezprawne i to, co oni robią, to jest tylko nadużywanie siły. Policjanci przyjdą, ale zrobią to bez podstawy prawnej, przyjdą tylko dlatego, że mają zwierzchność cywilną do ministra z Platformy Obywatelskiej – mówił dalej.