– Trzecia Droga ma się najwyraźniej lepiej, niż co poniektóre partie, które niby są jedne, a mają po dwóch kandydatów [na prezydenta] i nie są w stanie się jedna partia na jednego kandydata nawet dogadać – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w Polsat News, pytana, czy Trzecia Droga jeszcze istnieje.
– Nie tylko [mówię o Konfederacji], w lewicy też są różne rozejścia, a my jesteśmy […] dwoma partiami, dwoma ugrupowaniami o różnych często priorytetach, wiele nas łączy i potrafimy jednak łączyć te różnice i w kluczowych sprawach iść razem […]. Ta pojednana różność działa – kontynuowała.