Jak państwo wiecie, nasze konsulaty w USA zostały postawione w stan wyższej gotowości. Już planują dyżury także poza siedzibami konsulatów. Otrzymały zadanie monitorowania sytuacji, bycia w gotowości do udzielania pomocy, ale także do nasłuchu, więc jeśli tylko pojawią się sygnały o tym, że Polacy też są deportowani w większych liczbach niż do tej pory, bo proszę pamiętać, że to miało miejsce do tej pory także, po kilkaset osób rocznie, więc tylko pytanie czy to przyspieszy. Jeśli to nastąpi, będziemy informować – stwierdził Radosław Sikorski w Brukseli.