– Nie mam do Władka Kosiniaka o nic żalu, osobiście lubimy się, wręcz przyjaźnimy. Dopóki on to mówił, że nie poprze spraw aborcji, nie poprze spraw związków partnerskich, głównie aborcji […] i dotyczyło to tylko jego i tylko jego formacji, to jest jego sprawa – powiedział Włodzimierz Czarzasty w Polsat News.

– Problem polega na tym, że w tej chwili już to dotyczy całej koalicji. A jeżeli dotyczy to całej koalicji, to po pierwsze wydaje mi się, że niespełnienie zobowiązań wobec kobiet w tych sferach może spowodować to, że kandydat PiS-u wygra wybory prezydenckie i może spowodować to, że Konfederacja razem z PiS-em będą za trzy lata, a może wcześniej, rządziły – kontynuował.