– Wysłałem list do ministra sprawiedliwości Węgier z pytaniem, na jakim etapie jest postępowanie ws. europejskiego nakazu aresztowania [Marcina Romanowskiego], na razie nie mam odpowiedzi – powiedział Adam Bodnar w TVN24.
– Będziemy wykorzystywali wszystkie możliwości, które daje procedura europejskiego nakazu aresztowania i będziemy starali się też współpracować i z Radą Unii Europejskiej i z Komisją Europejską, żeby po prostu tej sprawy nie odpuścić i wskazać, że ta decyzja ze strony rządu Węgier jest nieuprawniona – kontynuował.