– Uważam, że to przedwczesna decyzja. Niepotrzebnie rząd dał się sprowokować prezydentowi Dudzie, który ewidentnie dążył do awantury dyplomatycznej. Premier Netanjahu nie planował przyjechać, w związku z czym nie ma tematu – powiedział Szymon Hołownia w „Kropce nad i” TVN24.

– W Auschwitz powinien Izrael reprezentować prezydent. Jeżeli nie może – a nie może – i zostało zapowiedziane, że będzie reprezentował Izrael minister edukacji, to na tym powinniśmy temat zakończyć – stwierdził.