Live

Nitras: Nam Nawrocki bardzo pasuje, idealny przeciwnik

– Czy KO rozważa wymianę kanydata? – zapytał Bogdan Rymanowski w programie ,,Gość Wydarzeń” w Polsat News.

Nawrockiego? Nie. Nam kandydat Nawrocki bardzo pasuje, idealny przeciwnik. To w obozie PiS-u jest duża dyskusja o tym [o wymianie kandydata] – odparł Sławomir Nitras.

– Rafał Trzaskowski wybrany jest w prawyborach, zagłosowało na niego 75% ludzi biorących udział w prawyborach, my wiedzieliśmy, że tak będzie. My wiedzieliśmy, że gdy ujawnią się wszyscy kandydaci, kiedy PiS pokaże kandydata i to jest punkt wyjścia kampanii i tak naprawdę się stało, poparcie dla kandydatów odzwierciedla poparcie dla partii politycznych, ono jest dokładnie takie samo – mówił dalej.

Nitras: W Polsce nie ma rosyjskiego gazu. Za PiS-u był, teraz nie ma

Gaz jest – zadbał o to – z Orlenu, gaz jest ze Świnoujścia. Gaz jest nie rosyjski, w Polsce nie ma rosyjskiego już gazu. Za PiS-u był rosyjski gaz, teraz rosyjskiego gazu nie ma – stwierdził Sławomir Nitras w Polsat News.

Nitras: Trzaskowski nie jest winny, ws. gazu zrobił wszystko, co powinien zrobić

Nie jest winny, przecież Trzaskowski zrobił wszystko, co powinien zrobić. Pan prezydent Trzaskowski rozwiązał umowę, spółka została sprzedana, bierze polski gaz, dba o to, pilnuje, żeby to nie był rosyjski gaz. Natomiast proszę zwrócić uwagę, bo to przeszło dzisiaj trochę bez echa – rano pan minister Siemoniak bardzo wyraźnie powiedział, […] cała ta procedura – dlaczego się tak stało, czy słusznie się stało, bo to jest kluczowe – zostanie sprawdzona i opinia publiczna zostanie poinformowana – kontynuował.

Nitras: Nawrocki jest bardziej radykalny od Kaczyńskiego w kwestii aborcji

A jeśli mówimy o odcięciach się, to proszę zwrócić uwagę, że to pan Nawrocki odcina się od pana Kaczyńskiego. Jest bardziej radykalny niż pan Kaczyński, bo pan Kaczyński mówi: no, rzeczywiście z tą aborcją pojechaliśmy za ostro, za bardzo zaostrzyliśmy prawo aborcyjne. A Nawrocki mówi: nie za bardzo, jeszcze bardziej trzeba zaostrzyć prawo aborcyjne, jeszcze mamy za liberalne prawo aborcyjne – powiedział Sławomir Nitras w Polsat News.

„To nie jest projekt rządowy, tylko Ministerstwa Cyfryzacji”. Nitras o ustawie dot. blokowania treści w internecie

To nie jest decyzja rządu [projekt ustawy o ograniczeniach w Internecie], to był pomysł resortu cyfryzacji. Była dyskusja w Radzie Ministrów, że ten projekt chyba nie ma szans, żeby uzyskał wsparcie Rady Ministrów. W związku z tym to nie jest projekt rządowy, więc Rafał Trzaskowski nie odcina się od projektu rządowego – stwierdził Sławomir Nitras w Polsat News.

„Podochodzimy z pokorą do tego pojedynku”. Nitras o kampanii prezydenckiej

My się tego pojedynku nie boimy, z wielką pokorą podchodzimy do tych wyborów. Pięć lat się do nich przygotowywaliśmy i zrobimy wszystko, żeby te wybory wygrać. Wiemy, jak to zrobić – powiedział Sławomir Nitras w Polsat News.

„Studio telewizyjne to nie miejsce na takie rozmowy”. Nitras pytany o odwołanie prezesa PGE Narodowego

To nie jest miejsce, żeby o takich rzeczach mówić [o odwołaniu prezesa PGE Narodowego]. Uważam, że negocjacje ze strony zarówno PZPN-u, jak i Stadionu nie były prowadzone w takiej atmosferze, za dużo tam było rozmowy o pieniądzach, a za mało myślenia o reprezentacji i o kibicach – powiedział Sławomir Nitras w Polsat News.

Studio telewizyjne to nie jest miejsce na takie rozmowy, nie potwierdzam niczego, to nie jest miejsce – dodał.

Nitras: Chcę wszystkich uspokoić – domem polskiej reprezentacji jest Stadion Narodowy

Stadion Narodowy w Warszawie jest Stadionem Narodowym i jest domem polskiej reprezentacji, i źle się stało, że do opinii publicznej, nie wiem, kto jest autorem tego komunikatu, PZPN mówił dzisiaj o jakiś spekulacjach, więc odcina się od tego komunikatu. Bardzo źle się stało, że poszedł komunikat, że się kończy jakaś współpraca czy że reprezentacja się wyprowadza ze Stadionu Narodowego. Pragnę wszystkich uspokoić i mówię to z pełną odpowiedzialnością: domem reprezentacji Polski jest Stadion Narodowy – stwierdził Sławomir Nitras w Polsat News.

Bodnar: To będzie rok, w którym obywatele zobaczą wiele aktów oskarżenia w sprawach z ostatnich lat

– Jeden minister został już nawet skazany przez sąd pierwszej instancji, minister Niedzielski. Jest jeden akt oskarżenia dotyczący bliskiej współpracowniczki Mariusza Błaszczaka. Teraz, jeśli chodzi o Fundusz Sprawiedliwości, jest przygotowywany dość kompleksowy akt oskarżenia związany z tą pierwszą grupą nadużyć – powiedział Adam Bodnar w „Pytaniu dnia” TVP Info.

– 2025 rok to będzie ten rok, w którym obywatele Rzeczypospolitej zobaczą wiele aktów oskarżenia w tych sprawach z ostatnich lat – zapowiedział.

„Poznamy nazwiska polityków, którzy uzyskali korzyść”. Bodnar o nieprawidłowościach w prokuraturze za rządów PiS

– Poznamy tych wszystkich polityków, którzy uzyskali korzyść z tego, że te postępowania były prowadzone w taki, a nie inny sposób – powiedział Adam Bodnar w „Pytaniu dnia” TVP Info.

– Jeżeli na kilku stronach [opublikowanego dzisiaj raportu] jest opisana sprawa pana Sebastiana Kościelnika, czyli słynnego kierowcy seicento, to korzyść tutaj polegała na tym, aby chronić dobre imię BOR oraz premier Beaty Szydło. Jeżeli jest opisywana sprawa dwóch wież i dość niejasnych relacji, jakie zachodziły między Jarosławem Kaczyńskim w kontekście budowania tych wież dla spółki Srebrna, to oczywiście też z tego raportu się dowiemy – kontynuował.

Bodnar o raporcie prokuratury nt. nieprawidłowości: Ziobro wszystko nadzorował i autoryzował

– To raport, który obrazuje, w jaki sposób wykorzystywano różne instrumenty bezpośredniego oddziaływania na prokuratorów, ale też pewne mechanizmy związane z funkcjonowaniem prokuratury, aby w niektórych sprawach nie prowadzić postępowań, a w niektórych prowadzić je nadaktywnie, w kierunku uzyskania określonych celów politycznych – powiedział Adam Bodnar w „Pytaniu dnia” TVP Info.

– Za prokuraturę w tamtych czasach, w latach 2016-2023, odpowiadał minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. On to wszystko nadzorował, autoryzował i osoby, które są z nim związane, które sprawowały kontrolę nad prokuraturą, zwłaszcza Bogdan Święczkowski, prokurator krajowy przez te wszystkie lata, także wielu prokuratorów regionalnych, miało wpływ na te postępowania, które zostały w tym 300-stronicowym raporcie opisane – mówił dalej.

„Nie tylko postępowania dyscyplinarne, ale być może i karne”. Bodnar o wynikach raportu prokuratury

– Z tego raportu wynika, że będą mieli [prokuratorzy] nie tylko postępowania dyscyplinarne, ale być może postępowania karne – powiedział Adam Bodnar w rozmowie z Markiem Czyżem w „Pytaniu dnia” TVP Info.

– Proszę zauważyć, ten raport nie wskazuje konkretnych nazwisk prokuratorów, bo nie chcielibyśmy teraz, w tym momencie stygmatyzować. Natomiast za tym raportem pójdą konkretne zawiadomienia do rzeczników dyscyplinarnych, czyli innych prokuratorów […], którzy przeprowadzą odpowiednie postępowania wyjaśniające i jeżeli uznają, to postawią zarzuty albo dyscyplinarne, albo zarzuty karne kolegom prokuratorom. To może skutkować także tym, że niektórzy z nich zostaną zawieszeni w wykonywaniu swoich uprawnień – tłumaczył.

„W 163 sprawach stwierdzono istotne nieprawidłowości”. Prokuratura Krajowa prezentuje raport

Prokuratura Krajowa opublikowała raport częściowy zespołu prokuratorów do zbadania spraw pozostających w zainteresowaniu opinii publicznej. W dokumencie opisano m.in. działania prokuratury w kwestiach „dwóch wież”, organizacji wyborów kopertowych oraz niepublikowania wyroków Trybunału Konstytucyjnego.

„Raport prezentuje wyniki analizy pierwszych 200 spraw (w 163 sprawach stwierdzono istotne nieprawidłowości). Były to sprawy wytypowane zarówno przez prokuratorów regionalnych, jak i zgłaszane przez obywateli oraz organizacje pozarządowe” – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

„Raport zawiera również rekomendacje co do konieczności podjęcia lub wznowienia postępowań (jeżeli jest to możliwe), a także wdrożenia odpowiedzialności dyscyplinarnej lub karnej wobec prokuratorów” – informuje PK.

Prokuratura Krajowa poinformowała również, że obecnie trwa analiza kolejnych kilkuset spraw. Wyniki tych prac mają być przedstawione w drugiej części raportu.