– Nie, dlatego, że to nie ma zupełnie sensu, ta ustawa – powiedział Mariusz Błaszczak w RMF FM, pytany, czy PiS poprze ustawę incydentalną po poprawkach PSL-u.

– Przecież przepisy są jasne, tylko druga strona sobie lekceważy te przepisy. […] To jest postkomunistyczne podejście, bo oni uważają, że system wyłaniania sędziów może być tylko taki, jaki był za czasów komuny, Rada Państwa przecież wskazywała, a już wskazani przez prezydenta Andrzeja Dudę nie być nie mogą sędziami – kontynuował.

– One [proponowane zmiany] pogłębiają chaos w wymiarze sprawiedliwości – mówił dalej.