„Nie wyobrażam sobie, żeby bez kontroli sądowej takie rzeczy się działy”. Siemoniak o blokowaniu treści w internecie
– W świetle projektu, który jest przedmiotem dyskusji wewnątrz rządu, tego rodzaju opinie [o cenzurze] są absolutnie przesadne i oczekiwałbym tutaj takiej rzetelnej dyskusji na temat tego, w jaki sposób w różnych kwestiach postępować – powiedział Tomasz Siemoniak na konferencji prasowej, pytany o pomysł zwalczania nielegalnych treści w internecie i zarzuty ze strony PiS o to, że jest to cenzura.
– Ja przypomnę, że kilka miesięcy temu wprowadziliśmy przy zgodzie wszystkich takie przepisy, które pozwalają Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego blokować treści o charakterze terrorystycznym czy szpiegowskim i tutaj nikt tego nie kwestionował – kontynuował.
– Jesteśmy przed decyzjami, ja sobie nie wyobrażam tego, żeby bez kontroli sądowej takie rzeczy się działy i tę kwestię na pewno będziemy podnosili […] sąd w takim przypadku powinien decydować, także jeśli chodzi o internet – mówił dalej.
– Te reakcje, burza wokół tego to jest kwestią takich emocji, które w związku z kampanią wyborczą pewnie się tutaj jakoś pojawiają. Nikt w rządzie nie ma najmniejszej intencji cenzurowania internetu – dodał.
Więcej z: Live

„Zero”. Morawiecki wytyka Tuskowi brak aktywności dot. rocznicy PW
