– Jeśli popatrzymy szerzej na to, to proszę zobaczyć, jak wyglądała likwidacja opozycji w Rosji czy na Białorusi. Tam też czy Chodorkowski, czy Nawalny przecież nie byli wsadzani do więzień z przyczyn politycznych, oni wszyscy byli wsadzani do więzień za malwersacje, za nadużycia finansowe – powiedział Jacek Sasin w Trójce.

– Tak, Donald Tusk idzie dokładnie tą samą drogą – kontynuował.

– Pamiętam, jak Aleksander Łukaszenka zaczynał swoje rządy jako nadzieja demokratów, jako ktoś, kto ma rozbić system sowiecki i ma wprowadzić demokrację na Białorusi, a widzimy, jak to się skończyło – mówił dalej.