My w MEN robimy teraz taki duży raport podsumowujący działalność ministra Czarnka. On specjalnie w roku wyborczym zmienił sobie zasady przyznawania pieniędzy, nawet ekspertów nie było, do przyznawani, wydawałoby się, ktoś powie, niewielkich dotacji, tu milion, tu kilkaset tysięcy, na wybrane inwestycje oświatowe. 20% z tych pieniędzy blisko trafiło na Lubelszczyznę, czyli tam, gdzie pan Czarnek kandyduje – stwierdziła Barbara Nowacka w Radiu Zet.