– 31 grudnia Rada Ministrów przyjęła wieloletni plan rozwoju CPK wraz z towarzyszącymi mu tzw. kolejowymi szprychami. Wciąż czekamy na horyzontalny rozkład jazdy, który mam nadzieję pokaże nam trochę lepsze wiadomości, natomiast do tego, co zostało przedstawione na Radzie Ministrów, my jako Polska 2050, rękami minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz zgłosiliśmy uwagę. Te uwagi będziemy konsekwentnie zgłaszać – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Kaliszu.

– Naszym zdaniem i moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem inwestowanie teraz 15 miliardów złotych w koleje dużej prędkości, a zabranie 9 miliardów kolejom, które mają łączyć tzw. ośrodki […] subregionalne, takie jak Kalisz – podkreślił.

– Te pieniądze dzisiaj powinny znaleźć się i na jedną, i na drugą inwestycję […], nie może być tak, że jedna wyklucza drugą – wskazał.

Hołownia o sytuacji Kalisza. „Klasyczny przykład wytyczania linii na papierze”
Jak kontynuował: – Ta kolej dużej prędkości […], jeżeli chodzi o Kalisz, została wydyskutowana. Ten tzw. wariant dziewiąty, który prowadził do tego, że tutaj zatrzymywałyby się koleje dużych prędkości, […] okazuje się nie być teraz wyborem preferowanym. Teraz nagle pojawił wariant by-passu, który Kalisz odcina od kolei dużych prędkości. […] Jednocześnie przecina miasto w miejscach, w których nie powinien tego robić, gdzie prowadzone są wielkie firmy, rozwija się biznes, gdzie ludzie mają domki jednorodzinne.

– Klasyczny przykład wytyczania linii na papierze, tak jak jakiemuś planiście w Warszawie się wymyśliło – skomentował.