– Gdyby państwo wzięło się realnie za budowę mieszkań, to te mieszkania na sprzedaż, które Kowalski, albo Kowalska chcą po prostu kupić, byłyby tańsze. Byłyby dla nich bardziej dostępne, w związku z tym, że byłaby alternatywa, my nie mamy w Polsce alternatywy – stwierdziła Marcelina Zawisza w Polsat News.
– Nie ma sensu wspierać banków i deweloperów, wspierajmy ludzi, to jest proste. To jest działające, to skutkuje dostępnością mieszkań, tym, że np. taksówkarz, kwiaciarka, nauczycielka, pielęgniarka będą mieli wybór, realny wybór czy chcą mieszkanie kupić, czy chcą mieszkanie wynająć od państwa – kontynuowała.