– Nie chcę komentować tego, co PKW zrobiła, ale wszyscy widzimy, że właśnie ten dualizm doprowadził do tego, że mamy nieprawdopodobny chaos. Kolejny prezydent będzie musiał doprowadzić do wyjaśnienia tej sytuacji. Ja jestem dokładnie gotów to zrobić – powiedział Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej w Warszawie.

– W tej chwili sprawa jest w rękach ministra. Ja nie będę ani tego dokładnie komentował, ani też nie wywierał presji na nikogo, bo nie jest taka moja rola. Natomiast uważam, że PiS powinien zostać ukarany za finansowanie swojej kampanii wyborczej ze środków publicznych i za naruszanie prawa – stwierdził.

Dopytywany, czy jego zdaniem po decyzji PKW pieniądze powinny zostać wypłacone PiS, czy też nie, powtórzył: – Ja nie chcę wywierać presji na ministra. Ja ufam, że ta decyzja z jednej strony weźmie pod uwagę to wszystko, co obserwujemy, czyli po prostu, że kara za takie postępowanie, którego byliśmy świadkami, się partii […] należy. I że to rozwiązanie będzie oczywiście zgodne z prawem.