„Nie rozumiem, skąd ta aktywność”. Sawicki o protestach rolników przeciwko Zielonemu Ładowi i umowie Mercosur
– Nie bardzo rozumiem już w tej chwili nasze związki zawodowe [organizacje rolnicze], bo wtedy, kiedy jest potrzeba ich zadziałania, chociażby w kwestii zwiększenia dochodów rolników, a więc pozyskiwania dodatkowych źródeł z produkcji energii odnawialnej, to ja ich nie mam, ja ich nie widzę, oni mnie nie wspierają – powiedział Marek Sawicki w PR1, pytany o zapowiadane protesty rolników.
– Oni siedli na Zielony Ład, oni siedli na Mercosur, Mercosur jest w tej chwili na poziomie polskim, Francji, mam nadzieję, że Włoch i Litwy, zablokowany, więc nie rozumiem, skąd ta aktywność […]. Kiedy Zielony Ład został mocno przez ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego w Brukseli przemodelowany, złagodzony […] oni znów tych rolników chcą wyprowadzić na drogi, zajmować im czas – kontynuował.
– Sprawa Mercosuru na razie w mojej ocenie nie jest niebezpieczna, zostanie zablokowana […]. Sprawa Zielonego Ładu została złagodzona – mówił dalej.
Więcej z: Live
