– Przecież to jest oczywiste, że niczego nie wykorzystałem. Przecież piknik [wojskowy] był zupełnie niezależny od mojego wystąpienia i wszystko, co zostało wydane, i tak byłoby wydane. W związku z tym nie widzę żadnego powodu, żebym się miał uderzać w piersi – powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.
– Czy ja bym tam był, czy by mnie nie było, to i tak wszystkie te pieniądze, które były zaplanowane na te pikniki, które nie miały celów wyborczych, zostałyby wydane. Państwo na tym nic nie straciło – kontynuował.