– Na wczorajszym posiedzeniu też rozpoczęliśmy od stwierdzenia, że nie odpadło nasze uzasadnienie do odroczenia postępowania i taki wniosek został zgłoszony. Niestety pan przewodniczący nie dopuścił do głosowania ani wniosku o odroczenie, ani wniosku o zdjęcie tego punktu z porządku obrad. W związku z tym zostaliśmy postawieni w sytuacji, kiedy ta sprawa musiała być zgodnie z wolą przewodniczącego załatwiona na tym posiedzeniu – powiedział Ryszard Balicki, członek PKW w TVN24.
– Nasze działania wynikały właśnie w tych ramach bardzo wąskich, które zostały określone przez normy prawne. To nie jest tak, że zmieniliśmy zdanie, dalej uważamy, że ta sprawa powinna być rozpatrzona w sposób systemowy, ale ta decyzja jest w rękach polityków, a nie PKW – kontynuował.