– Ja jestem prawnikiem, który działa w ramach jednak mojego rozumienia prawa i mojego poczucia sumienia i to są dla mnie granice postępowania. Straszyli mnie od sierpnia, bo ja w sierpniu, kiedy przygotowaliśmy uchwałę o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS, ja w sierpniu usłyszałem, ile lat spędzę w więzieniu za działalność na rzecz innych partii, a nie PiS-u. Ja nie działam na rzecz tej czy innej partii, postępuję zgodnie z moim rozumieniem prawa – stwierdził Ryszard Balicki, członek PKW w TVN24.