Funkcjonariusze policji przeprowadzili przeszukanie, zostało to przeszukanie zrobione profesjonalnie. Był tam obecny przedstawiciel tego klasztoru. Z protokołu wynika, że ta osoba nie wnosi żadnych zastrzeżeń co do sposobu przeprowadzania czynności przeszukania – powiedział Dariusz Korneluk w TVP Info.

Ustalenia prokuratora miały na celu zweryfikowanie informacji [o jego pobycie w tym miejscu]. W momencie przeszukania pana Romanowskiego w tym miejscu, w klasztorze dominikanów w Lublinie, nie było – dodał.