– Dwa lata opóźnienia, rok realizacji […] w ciągu tych 12 miesięcy my przekroczyliśmy półmetek, jeśli chodzi o składanie wniosków [o wypłaty środków z KPO], czyli złożyliśmy, dzisiaj właśnie podpisałam 4. i 5. wniosek, znowu dwa na raz, poprzednio 2., 3., też dwa na raz, więc idziemy naprawdę w podwójnym tempie, najszybciej, jak się da, czy nadrobimy całe dwa lata? Nie wiem – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w TVN24.

– W połowie przyszłego roku będziemy mniej więcej w stanie powiedzieć, co się udało uratować, a co niestety jest nierealizowalne, ja też nie chcę za wcześnie wywieszać białej flagi i mówić: tego nie zrobimy czy tego nie zrobimy – kontynuowała.