– Rozpoczynamy prezydencję [w UE], ta prezydencja na pewno będzie prowadzona skutecznie, efektywnie i oczywiście ideałem jest dobra współpraca w ramach tzw. trójki, czyli poprzedniej prezydencji […] to są ostatnie godziny dosłownie prezydencji węgierskiej i nadchodząca polska prezydencja – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w TVN24.

– Ta współpraca nie sądzę, żeby była dobra wobec tej zaistniałej sytuacji [z azylem dla Marcina Romanowskiego], ale to nie znaczy, że polska prezydencja nie będzie skuteczna, efektywna i sprawna, będzie – kontynuowała.