– Przy całym szacunku do pani Janiny Ochojskiej, bardzo dokładnie znam sytuację na granicy i sama ona postuluje to, żeby indywidualnie podchodzić do różnych sytuacji. No to indywidualne podejście jest, jednak w szpitalu w Hajnówce są osoby, które ranne, chore przeszły przez granice, tam trafiają. Natomiast jeżeli mamy do czynienia z gromadą ludzi, która rzuca kamieniami, konarami w polskich żołnierzy i funkcjonariuszy to też trzeba ich indywidualnie potraktować – stwierdził Tomasz Siemoniak w Polsat News.
– Komisja Europejska wydała 11 grudnia komunikat, w którym poparła naszą politykę i przyznała 52 miliony euro na ochronę granicy z Białorusią i Rosją – dodał.