Przestępcy i podejrzani o przestępstwa zawsze uciekali, uciekają i będą uciekać. Niektórzy uciekają na Białoruś, inni, tak jak poseł Romanowski, uciekają na Węgry. To dosyć niegodne, absolutnie sprzeczne z tym, o czym zapewniał wcześniej, że nigdy nie będzie się chował przed polskim wymiarem sprawiedliwości, a teraz tchórzliwie uciekł na Węgry – stwierdził Andrzej Domański w „Faktach po faktach” TVN24.