– To jest chyba najbardziej bulwersująca opowieść [sprawa Marcina Romanowskiego], jaką dzisiaj opowiada nam PiS, jaką opowiada nam, albo nie opowiada nam kandydat PiS-u na prezydenta, pan Nawrocki, który powiedział, że w ogóle nic na ten temat nam nie powie, że nie jest zainteresowany tą historią – powiedział Rafał Trzaskowski w Pabianicach.

– Tutaj nie chodzi o jakąś osobę, która sprzeniewierzyła dwa złote, tu nie chodzi o osobę, która dokonała jakiejś pomyłki urzędniczej, tu chodzi o kogoś, kto zdefraudował miliony, setki milionów złotych. Kto ukradł setki milionów złotych w organizacji przestępczej – kontynuował.

– Pan Romanowski był ministrem w Ministerstwie Sprawiedliwości. To jest historia, która chyba nie zna precedensu w Europie, bo ja nie znam takiej historii, żeby był wiceminister sprawiedliwości, który defrauduje setki milionów złotych, opowiada o tym, że oczywiście jest niewinny, że stanie przed wymiarem sprawiedliwości, po czym ucieka do innego państwa i prosi tam o azyl – mówił dalej.

– To raczej brzmi jak historia gdzieś z jakiegoś państwa w Afryce w jakiejś republice bananowej, żeby nikogo nie obrazić, bo na pewno nie w Europie – dodał.