Teraz pytanie takie kluczowe jest, czy będzie większość i czy prezydent Duda tego nie zawetuje. Jak pamiętacie, kiedy pierwszy raz zgłosiłem tę gotowość do zaostrzenia prawa azylowego, te głosy ze strony PiS-owskiej opozycji, prezydenta nie były zachęcające – stwierdził premier Donald Tusk w Warszawie.

Ja byłem zresztą w szoku, jak usłyszałem te słowa tych, którzy sprowadzili setki tysięcy ludzi do Polski, dali się opanować także mafiom przerzucającym nielegalnych migrantów i później w Sejmie słyszałem, jak oni narzekali, marudzili, ze to prawo do azylu powinno być dalej stosowane, jak za ich czasów. Nie ma o tym mowy – mówił dalej.