– To jest ten sam poziom [wpisu Krzysztofa Brejzy o tym, że „pohukiwania” Kaczyńskiego na temat tego, że cierpliwość PiS się skończyła „chyba nawet na kocie prezesa nie robią wrażenia”], jak szef kancelarii Donalda Tuska, który mówi, że wóz strażacki będzie ofiarowany gminie, która złapie posła opozycji. […] Tacy ludzie dziś Polską rządzą. Oni mają poczucie bezkarności, ale każdy reżim kiedyś padnie. Komuna też padła – powiedział Mariusz Błaszczak w Polsat News.
– Metody, demokracja walcząca, Donald Tusk, który mówi, że nie będzie przestrzegał prawa, który mówi o Norymberdze – kontynuował, pytany, czy porównuje rząd Tuska do komuny.