Ja powiem, co zrobiłem w Instytucie Pamięci Narodowej i tego się nie wstydzę i mówię to przy kamerach. Powiedziałem, że jeśli państwo polskie istnieje, a dla mnie istnieje państwo polskie, to jeśli jacyś silni panowie przekroczą próg, nie mówię o wojsku, nie mówię o policji, ale jeśli jacyś silni panowie przekroczą próg gabinetu, wybranego przez polski Sejm i Senat, prezesa IPN, tak ważnej instytucji w infrastrukturze państwa polskiego, jeśli państwo polskie istnieje, to zostaną potraktowani nie przez prezesa, który jest urzędnikiem, tylko przez człowieka, który był mistrzem Pomorza w boksie w wadze ciężkiej – powiedział Karol Nawrocki na spotkanie z mieszkańcami Białobrzegów.