– Odbieram to jako groźbę. Myślę, że wobec Hołowni, tych którzy ewentualnie chcieliby podnieść rękę przeciwko tej normalnej zemście, którą uprawia Tusk – powiedziała Małgorzata Wassermann w „Graffiti” Polsat News, komentując wieczorny wpis premiera.

– Oni już poczuli, jak to wygląda. Przecież mamy wielotygodniowy serial, gdzie różne mainstreamowe portale publikują artykuły o Kosiniaku-Kamyszu, ale on jest chyba urodzoną ofiarą i to po prostu lubi, w związku z powyższym trwa, trwa i niech trwa dalej. Teraz poczuł na sobie osobiście pan Hołownia, jak wygląda współpraca z Tuskiem – kontynuowała.

„On jest uśmiechnięty tylko do tego momentu, kiedy mu pasuje”. Wassermann o Tusku
– Ja mam nadzieję, że do wyborów społeczeństwo całkowicie obudzi się z tego snu i z tych marzeń o uśmiechniętej Polsce Donalda Tuska. Popatrzcie co robi z krajem, popatrzcie co robi ze swoimi koalicjantami – on po prostu im normalnie grozi. […] On jest uśmiechnięty tylko do tego momentu, kiedy mu pasuje. Jeżeli wejdziecie mu w drogę, to zobaczycie, jak działa jego demokracja walcząca – oceniła.