– Nikt nie sypie piachu. To co innego, ogarnąć się powinni tak naprawdę wszyscy. Rozumiem zniecierpliwienie niektórych koleżanek i kolegów, szczególnie nowicjuszy, którzy chcieliby rozliczenia za te największe przestępstwa PiS-owskie, za to że niszczyli państwo, ludzi i łamali prawo, ale jeśli mówimy akurat o Jarosławie Kaczyńskim, to wiemy wszyscy, że on to robił, ale raczej to, co robił, można nazwać sprawstwem kierowniczym. Nie tak łatwo jest postawić kogoś przed sądem. Najpierw trzeba udowodnić winy tym, którzy to zrobili – stwierdziła Izabela Leszczyna w TVP Info.
– Żadnych negocjacji ze szkodnikami politycznymi, z ludźmi, którzy niszczyli kobiety, Polskę, prawo, naszą reputację – stwierdziła Izabela Leszczyna w TVP Info.
– Nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek minister zdrowia poparł obniżenie składki zdrowotnej. Rozumiem że mamy zobowiązania wyborcze i dlatego przygotowałam projekt, który zawierał jedną decyzję – stwierdziła Izabela Leszczyna w TVP Info.
– Mam słowo ministra finansów, któremu ufam, że cały ubytek składki, zarówno w 2025, to około 1,5 mld, jak i ten, który będzie w sumie wynosi pewnie około 5 mld na 2026 rok, ten ubytek składki z NFZ będziemy mieli – dodała.
– To jest kwestia zbudowania większości przede wszystkim koalicji demokratycznej, żeby taką ustawę przegłosować i to musi mieć wszystko ręce i nogi. […] Jeżeli jedna partia z całości koalicji zaczyna o tym mówić i pokazuje to jako swój projekt, a nie jako projekt koalicji, w takich sprawach nie ma projektów partyjnych, musi być projekt koalicji 15 października – powiedział Grzegorz Schetyna w Radiu ZET, pytany o zablokowanie ustawy odpolityczniającej spółki Skarbu Państwa.
– W tej sprawie jestem za. […] Potrzebni są menadżerowie, potrzebne są konkursy, potrzebna jest transparentność – kontynuował.
– Dziękuję Panie Prezydencie Andrzejowi Dudzie za miłe spotkanie i rozmowę o polskich sprawach – napisał Karol Nawrocki.
Dziękuję Panie Prezydencie @AndrzejDuda za miłe spotkanie i rozmowę o polskich sprawach 🇵🇱 pic.twitter.com/sHkckjQSk7
— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) December 5, 2024
– To wygląda tak, jakby Kaczyński trochę testował Nawrockiego jako kandydata […] bo jest po prostu taki ostrzał, który został przygotowany i któremu jest poddawany […] uważam, że to jest niewiarygodne, że człowiek, który nie jest jakoś z pierwszej linii, jest poddany takiemu ostrzałowi – powiedział Grzegorz Schetyna w Radiu ZET.
– To są bardzo poważne sprawy dla osoby, która ma iść po ponad 10 milionów głosów, która ma pół roku kampanii przed sobą, to są jednak bardzo poważne zarzuty. […] Dziwię się, że Kaczyński podjął taką decyzję i wydaje mi się, że to nie ma przypadku, jakby po prostu bierze pod uwagę możliwość zamiany tej kandydatury, znalezienia kogoś innego – kontynuował.
– Mam takie wrażenie nieodparte, że Kaczyński boi się kandydatury posła Czarnka, boi się kandydatury posła Morawieckiego, że […] dla niego najważniejsze jest znaleźć taką osobę, która po tych wyborach prezydenckich nie będzie dla niego zagrożeniem w PiS-ie – mówił dalej.
– Jak wytłumaczyć premierowi Morawieckiemu, że nie będzie kandydatem, ministrowi Czarnkowi […] ponieważ kto, jest lepszy kandydat teraz, tak, bardziej oczywisty, bardziej pisowski, z większymi szansami na lepszy wynik? Przecież to jest wszystko nieprawda. Więc dlatego uważam, że tutaj się jeszcze będzie dużo działo i wydaje mi się, że nastąpi zmiana tego kandydata. […] Trwa poszukiwanie innego kandydata w PiS-ie – dodał.
– Nie wiem, do kogo adresował to premier Tusk, ale zdecydowanie tam jest napisane w tym tweecie, że tempo nie jest wystarczające – powiedział Grzegorz Schetyna w Radiu ZET.
– Jeżeli ktoś nie dowozi czy nie dostarcza, nie realizuje oczekiwań prowadzonych postępowań, to rozumiem, że to są służby i prokuratura– kontynuował.
– Jeżeli […] będzie głosowanie immunitetu Jarosława Kaczyńskiego, tutaj jest pytanie, czy zachowamy spoistość koalicji i czy wszyscy będą głosować za uchyleniem tego immunitetu, czy będą szukać usprawiedliwień i tłumaczeń, tak jak słyszę w ostatnich godzinach – powiedział Grzegorz Schetyna w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.
– Nie rozumiem tej argumentacji [że głosowanie za odebraniem immunitetu za zniszczenie tabliczki jest bez sensu] […] oczywiście też bym chciał, żeby odpowiadał Jarosław Kaczyński za łamanie prawa czy za rzeczy, które rzeczywiście zrobił, za sprawstwo kierownicze w wielu sprawach, to jest kwestia prowadzonych postępowań i tego wszystkiego, w co muszą instytucje państwa być wyposażone, żeby konkretne zarzuty przedstawić – kontynuował.
– Tu i teraz jest konkretna sprawa. To nie można powiedzieć: nie, nie, nie głosujemy tutaj za zabraniem immunitetu Kaczyńskiego, nie chcemy, żeby odpowiedział za te awantury pod pomnikiem smoleńskim, tylko czekamy na coś poważnego. To jest niepoważne – mówił dalej.
Wojciech Król został wybrany przez Sejm w skład Rady Mediów Narodowych – zastępując tym samym odwołanego jakiś czas temu Krzysztofa Czabańskiego.
Sejm przegłosował wniosek o wyrażenie zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa posła Zbigniewa Ziobry. Za było 241 posłów przeciw – 204.
– Komitet Rady Ministrów zaakceptował dziś projekt Ministerstwa Sprawiedliwości, dokonujący ponownie rozdzielenia funkcji Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości – poinformował Maciej Berek. Zaznaczył jednocześnie, że „dzisiejsza propozycja zmian ustawowych idzie znacznie dalej”.
Jak pisze Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów: – Wstępne kandydatury na PG będą mogli przedstawiać: grupy czynnych prokuratorów, Krajowa Rada Radców Prawnych, Naczelna Rada Adwokacka, Rada Działalności Pożytku Publicznego – tę listę oceni i przekaże do Marszałka Sejmu Krajowa Rada Prokuratury. Kolejnym etapem będzie publiczne wysłuchanie kandydatów.
– Ostatecznego wyboru Prokuratora Generalnego dokonywać będzie Sejm i to bezwzględną większością głosów, za zgodą Senatu – zaznaczył.
– Przy Prokuratorze Generalnym powołana zostanie Rada Społeczna, która będzie pełnić rolę opiniodawczą. […] Projekt zakłada też, że budżet prokuratury będzie traktowany tak, jak budżety innych organów posiadających tzw. autonomię budżetową (np. NIK, TK, SN, NSA) – czytamy.
Prokuratura musi być trwale uwolniona od ryzyka politycznych nacisków! Pierwszy raz oddzielenia urzędu Prokuratora Generalnego od Ministra Sprawiedliwości dokonano w roku 2010 r., z inicjatywy ówczesnego rządu PO-PSL. W roku 2016 Zjednoczona Prawica ponownie scaliła te funkcje,…
— Maciej Berek (@MaciejBerek) December 5, 2024
– Pan Zbigniew Ziobro mówił o zaświadczeniach lekarskich, które przedkładał, wtedy, kiedy wzywany był dwa razy, to był pierwszy i drugi raz. Wtedy Zbigniew Ziobro rzeczywiście przedstawił zaświadczenia lekarskie, które uznaliśmy – powiedziała Magdalena Sroka na konferencji prasowej.
– Następne dwa wezwania nastąpiły dopiero wówczas, gdy otrzymaliśmy opinie biegłych. Opinie, które jak się okazuje, były prawdziwe. Zbigniew Ziobro w świetnej formie mógł stawić się na 3. i 4. wezwanie, które do niego wysłaliśmy, natomiast tego nie uczynił. Dziś zasłaniają się orzeczeniem trybunału Julii Przyłębskiej, ponieważ boją się odpowiedzialności – kontynuowała.