– Nie uważam, że to jest taktyka. Uważam, że to jest konsekwencja tego, że wiele osób, w tym pan profesor Pogonowski [były szef ABW], a przypomnijmy, mówimy o profesorze prawa, traktuje poważnie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, a Trybunał Konstytucyjny jasno orzekł, że komisja działa nielegalnie, bo została w sposób nieprawidłowy powołana – powiedział Michał Dworczyk w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24, pytany, czy uważa, że taktyka unikania stawiania się przed komisją śledczą ds. Pegasusa ma sens.

– Myślę, że najlepiej zrobiłby pan redaktor, rozmawiając z jakimiś prawnikami na ten temat […] myślę, że każdy profesor prawa, czy osoba doświadczona, nie wiem, profesor Piotrowski czy osoba inna, która jest ekspertem, jeżeli chodzi o prawo konstytucyjne, byłaby lepszym rozmówcą niż ja. Politycy uważam, nie powinni się w sprawach tak poważnych i zawikłanych […] wypowiadać w sposób tak jednoznaczny – kontynuował, dopytywany, czy umie wyjaśnić, skąd to orzeczenie TK, bo nie ma ono uzasadnienia.

– Trybunał Konstytucyjny wydał […] orzeczenie, komisja została nieprawidłowo powołana i konsekwencją tego orzeczenia jest postawa pana profesora Pogonowskiego – mówił dalej.