– To będzie jedna bateria Patriot, w systemie Patriot zostają oczywiście Amerykanie w Jasionce, to też było bardzo ważne, NATO przejmuje odpowiedzialność większą za bezpieczeństwo na wschodniej flance, też efekt naszej pracy i działań – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z dziennikarzami.

– Tak, to jest mowa o Jasionce, oczywiście to nie będzie rozmieszczone tam, gdzie są baterie amerykańskie, będzie to rozmieszczone w innym obszarze, który też zwiększa zasięg działania i daje większe bezpieczeństwo – kontynuował, pytany o słowa szefa MON Niemiec o tym, że chodzi o ochronę hubu logistycznego zaopatrującego Ukrainę.