– Młyny sprawiedliwości, także sprawiedliwości karnej, mielą powoli, ale jednak mielą. Jednak te wszystkie sprawy posuwają się do przodu – powiedział Adam Bodnar w rozmowie z Renatą Grochal w programie „Bez uników” PR3.
Jak kontynuował: – Proszę zauważyć, jak wygląda sprawa Funduszu Sprawiedliwości – śledztwo zaczęło się pod koniec lutego, jesteśmy na tym etapie, że za chwilę będą akty oskarżenia w sądzie. To jest stosunkowo krótki czas, jak na tak kompleksowe, wielowątkowe postępowanie. Mam na myśli ten wątek, który jest związany z Fundacją Profeto.
– Jest sprawa dotycząca przywłaszczenia zegarka, który był w dyspozycji ministra obrony narodowej. Też tu jest w tej sprawie akt oskarżenia – wskazał.
– Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o sprawę Antoniego Macierewicza, to ta sprawiedliwość krok po kroku będzie postępowała. Przy czym oczywiście kwestia uchylenia immunitetu zawsze opóźnia, bo trzeba zaangażować w to parlament i te procedury też trochę trwają – stwierdził.