– Samo określenie czynnego żalu przywołuje ciężkie czasy w polskiej historii, te sprzed roku ’89. Znam też historię Krajowej Rady Sądowniczej i po roku 1990 ta nowa Krajowa Rada Sądownicza i sędziowie wybrani przez nią nie musieli składać czynnego żalu, mimo że w Krajowej Radzie Sądowniczej były osoby związane z systemem komunistycznym – powiedział Karol Nawrocki w TV Republika.
– Wymaganie składania czynnego żalu jest rzeczą głęboko niepokojącą – kontynuował.